Zanim się rozsypiecie, przebiegnijcie maraton.

poniedziałek, 3 grudnia 2012

obraz: Leo Rauth: Five O'Clock Tea, 1911; źródło Wikicommons
 Profitrolka

W sztuce postanawiania można dojść do wprawy. W sytuacji porażki istnieje zawsze eleganckie wyjście z problemu. Na przykład Garfield, gdy czuł, że nie sprosta, po prostu pasował wobec oporu materii lub zalecał sobie zmniejszenie wymagań wobec swojej szanownej osoby. Stosuję tę metodę od rana i postanowiłam dziś już niczego nie postanawiać tylko spokojnie poczekać na sukces. Wczorajsze postanowienie albo upora się z materią albo ja naprawdę od siebie za dużo wymagam.

2 komentarze:

  1. Justyno, Nowy Rok tuż, tuż...wkrótce kolejne żniwa noworocznych postanowień. świeży pokos:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piotrze,

    masz u mnie duże piwo względnie wino za pierwszy komentarz!

    Dzięki:-)

    OdpowiedzUsuń