Zanim się rozsypiecie, przebiegnijcie maraton.

wtorek, 30 kwietnia 2013

wspomnienia na zawsze

To co w zachwycie usiłowałam opisać nieudolnym językiem - z perspektywy biegacza wyglądało tak:








1 komentarz:

  1. Gratki Justyno! Jedyny słuszny wybór - maraton zamiast wyścigu szczurów:)

    OdpowiedzUsuń